Emisje w cyklu życia budynku - czy to da się wyliczyć?
Setka miast, w których zamieszkuje 12 proc. mieszkańców Europy, uczestniczy w misji Unii Europejskiej na rzecz inicjatywy Neutralne Klimatycznie i Inteligentne Miasta do 2030 r. Wybrane metropolie, w tym pięć z Polski, obecnie opracowują tzw. umowy Climate City — ogólne plany neutralności klimatycznej m.in. w sektorze budownictwa. Do osiągnięcia założonego celu, jakim jest redukcja emisji CO2 w budownictwie, potrzebne są zmiany, które pozwolą na tworzenie zrównoważonych budynków oraz renowację. Aby to zrobić konieczna jest wiedza na temat tego ile emituje dany budynek. Jak więc to zrobić?
Unijna dyrektywa EPBD stawia pierwsze kroki w niskoemisyjnym budownictwie
Zmiana dyrektywy EPBD, która została przegłosowana 9 lutego w Komisji Europejskiej wstępnie zakłada, że od 2028 roku wszystkie nowe budynki będą zeroemisyjne. Dyrektywa opisuje wprowadzenie ujednoliconej charakterystyki energetycznej budynku w formie dokumentu, który będzie określał zużycie energii przez budynek oraz jego emisje CO2. Nakłada również obowiązek przygotowania planu renowacji budynków oraz ograniczenia zużycia energii na kraje UE.
Implikacje wprowadzenia dyrektywy mogą spowodować duże zmiany zarówno dla inwestorów czy właścicieli, jak i całego sektora budownictwa. Stąd konieczna jest wiedza o tym, gdzie i ile emituje budownictwo, a konkretnie budynki. Należy uwzględniać emisje pochodzące nie tylko z użytkowania budynku, ale także z produkcji wykorzystanych do jego budowy materiałów, projektowania, procesu budowlanego i rozbiórki, czyli z całego cyklu jego życia. Działanie to ma doprowadzić do sytuacji, w której budynek będzie charakteryzował się zerowym bilansem wbudowanego oraz operacyjnego śladu CO2. W obliczaniu bilansu może pomóc analiza cyklu życia (ang. Life-Cycle Assessment — LCA), która mierzy emisyjność budynku od jego budowy po użytkowanie i rozbiórkę.
Budowa i eksploatacja budynków odpowiadają za około 36 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych, podczas gdy od 10 do 20 proc. stanowią emisje pochodzące z etapu produkcji i transportu materiałów budowlanych. Aby skutecznie zdekarbonizować zasoby budowlane do 2050 r., zgodnie z celami ustanowionymi w Porozumieniu Paryskim, konieczne jest więc ograniczenie emisji nie tylko na etapie użytkowania budynków, ale także produkcji materiałów, projektowania, czy samego procesu budowlanego. Musimy więc zacząć stopniowo analizować i uwzględniać emisje w całym cyklu życia budynków. Robi to już kilka europejskich państw, a wraz z wejściem w życie nowelizacji dyrektywy EPBD wszystkie kraje UE zostaną zobowiązane do analizowania wpływu budynków na globalne ocieplenie. Stąd warto zacząć już o tym myśleć, projektując nowe ramy prawne.
Metoda wspierająca powstawanie zrównoważonych budynków
Wszystkie nowopowstałe budynki mają wspierać cel dekarbonizacji miast, dlatego budownictwo potrzebuje narzędzia do analizy wpływu budynków na globalne ocieplenie. Rozwiązaniem może być analiza cyklu życia budynku (LCA), która pozwala wyliczyć całościowy ślad węglowy konieczny do oszacowania wpływu inwestycji na klimat.
Polega ona na uwzględnieniu emisji CO2 w poszczególnych etapach w cyklu życia budynków — począwszy od materiałów budowlanych, transportu, konstrukcji obiektu, jego użytkowania i skończywszy na rozbiórce. Okres referencyjny wynosi 50 lat, a ocena jest przeprowadzana na podstawie projektu. Dzięki wykorzystaniu programu OneClickLCA możemy określić wpływ materiałów na całkowitą wartość śladu węglowego. Program jest narzędziem obliczeniowym, który opiera się na bazach ze średnimi wartościami CO2, gdzie najlepszym rozwiązaniem jest wskazanie wartości na bazie deklaracji EPD producenta. W wyniku analizy powstaje raport zgodny z 11 niezależnymi certyfikatami i z ponad 30 certyfikatami i standardami dotyczącymi oceny cyklu życia i kalkulacji kosztów cyklu życia, w tym z wytycznymi wszystkich wersji LEED i BREEAM.
W wyniku analizy LCA dla budynku wielorodzinnego Arkada w Krakowie, którą przeprowadziły Holcim i SWECO, wykazano, że najwyższy ślad węglowy powstaje w fazie eksploatacji budynku i odpowiada za ponad 70 proc. CO2. Jako uczestnicy procesu budowlanego mamy wpływ na redukcję zarówno wbudowanego, jak i operacyjnego śladu węglowego. W pierwszym wypadku dzięki zrównoważonym materiałom, w drugim — wyboru instalacji wewnętrznych i projektowaniu przegród z niskim zużyciem energii. W Holcim od lat pracujemy nad recepturą materiałów, wprowadzając na rynek betony o niższej emisji — średnio między 30 a 50 proc. niższym CO2 w porównaniu do betonów tradycyjnych. Do produkcji materiałów używamy surowców nie tylko zdekarbonizowanych, ale również produktów ubocznych z innych gałęzi przemysłu. W taki sposób wspieramy gospodarkę cyrkularną, która jest częścią odpowiedzialnej produkcji w branży budowlanej.
Droga do neutralnych klimatycznie i inteligentnych miast
Obecnie tylko użytkowy ślad węglowy budynków jest regulowany na poziomie UE oraz w przepisach krajowych pod kątem efektywności energetycznej. Badanie emisyjności w cyklu życia budynków jeszcze nie jest wymagane polskimi przepisami. Wdrożenie metody do oceny emisyjności w całym cyklu życia budynku, w tym uwzględnienia zmniejszania emisji wbudowanych, ma przyspieszyć strategia Fali Renowacji, która szykuje dużo zmian w ramach dyrektyw. Na przykład proponowane ramy dyrektywy EPBD, proces rewizji dyrektywy ws. efektywności energetycznej (EED), a także rozpoczęcie przez resort rozwoju konsultacji dot. zmian w klasach energetycznych dla budynków na poziomie krajowym – są pierwszymi krokami w kierunku rozwoju prawodawstwa dotyczącego obliczenia całościowego wpływu budynków na klimat. Umożliwiają one włączenie obliczenia emisji z cyklu życia budynku do standardów sektora budowlanego, tym samym wspierając misję Neutralnych Klimatycznie i Inteligentnych Miast. Kluczowa w tej kwestii jest jednak współpraca i zaangażowanie interesariuszy oraz działania władz, które będą stymulować zmiany w kierunku wprowadzenia analizy LCA, jako obowiązkowej na etapie przetargów na inwestycje budowlane oraz projektowania. Dzięki temu ustalimy nowy standard na rynku budownictwa i doprowadzimy do osiągnięcia celu dekarbonizacji zasobów budowlanych.